Początek 2022 roku dla przedsiębiorców w centrach handlowych jest dramatyczny – informuje Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług. W porównaniu ze styczniem 2020 roku średni spadek liczby wizyt w galeriach spadł o ponad 50 proc.
Zrzeszający ponad 150 firm Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług (ZPPHiU) monitoruje odwiedzalność w centrach handlowych na terenie całego kraju, korzystając z raportów Proxi.cloud i danych pozyskanych od członków.
Ruch niższy o 50 proc.
Z informacji przekazanych przez organizację wynika, że odwiedzalność obiektów handlowych w styczniu była dramatyczna. Średni spadek liczby wizyt w galeriach był o ponad 50 proc. niższy niż w styczniu 2020 roku, czyli na nieco ponad miesiąc przed wybuchem pandemii.
– Wyniki stycznia są depresyjne. To był bardzo słaby miesiąc dla znaczącej większości firm zrzeszonych w ZPPHiU. Odnosząc się do stycznia 2020 średni spadek liczby wizyt w galeriach w całej Polsce wyniósł -54 proc. a spadek liczby indywidualnych klientów to -52 proc. – informuje ZPPHiU.
– Oczywistą konsekwencją jest spadek obrotów i rentowności utrzymywania placówek w centrach handlowych. Przy dynamicznym wzroście kosztów prowadzenia biznesu i wywindowanych kosztach stałych, którymi obarczani jesteśmy ciągle przez udostępniających przestrzeń handlową, wiele lokalizacji traci sens biznesowy – dodaje organizacja.
Skąd ten spadek?
– Klienci centrów handlowych wracają do nich prawie wyłącznie po konkretne celowane zakupy, ograniczając tym samym czas spędzany w przestrzeniach handlowych do minimum. Często jest to wizyta wyłącznie w celu odebrania przesyłki zamówionej online czyli będącą wynikiem bezpośrednich działań firm handlowych – wyjaśnia organizacja.
Źródło: Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług