Wielu pracodawców deklaruje wsparcie w organizacji przyjazdów Ukraińców do Polski. Chodzi zarówno o rodziny osób już pracujących w naszym kraju, jak i pomoc uchodźcom, którzy chcą znaleźć u nas dach nad głową i podjąć pracę.
Od początku wojny w Polsce znalazło schronienie ponad 600 tysięcy uchodźców z Ukrainy. Według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych większość osób, które przybywają do Polski, to obywatele Ukrainy.
Obywatele, organizacje pozarządowe i rząd oferują im doraźną pomoc. Jednak, aby mogli zostać zatrudnieni, muszą zyskać status uchodźców — dotąd takie procedury trwają nawet kilka miesięcy.
Obecnie bardzo wielu Ukraińców pracuje w polskim handlu. Dwie najważniejsze organizacje handlowe, czyli Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz Polska Izba Handlu już w piątek wystosowały wspólny apel do Premiera RP Mateusza Morawieckiego. Chodzi o udzielenie wszelkiego możliwego wsparcia obywatelom Ukrainy zarówno tym przebywającym legalnie na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, jak i ukraińskim uchodźcom napływającym z terenów objętych działaniami wojennymi.
Rząd przyśpieszy procedury
W związku z tak dużym napływem uchodźców, rząd rozpoczął prace nad przepisami mającymi maksymalnie uprościć możliwość pracy dla Ukraińców.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że rząd już przygotowuje przepisy, które mają możliwość zatrudniania Ukraińców maksymalnie uprościć. — Obywatele Ukrainy, którzy przekraczają granice (…) będą mieli otwarty rynek pracy — powiedziała szefowa resortu. Dodała, że rozwiązania te zostały uzgodnione w porozumieniu z pracodawcami, z udziałem publicznych służb zatrudniania. Chodzi o to, aby była bezpośrednia współpraca i pomoc w poszukiwaniu ewentualnej pracy.
Agencje pracy służą pomocą
Duże wsparcie obiecują agencje pracy. Bierzemy pod uwagę, że wśród obywateli Ukrainy, którzy szukają w Polsce schronienia, będą osoby, które chętnie podejmą pracę. Chodzi o to, by móc utrzymać rodzinę i prowadzić życie choć w pewnym stopniu takie, jakie wiedli do tej pory. Zapewnimy wsparcie w załatwieniu formalności, pozwoleń na pracę. Oprócz tego służymy pomocą w zorganizowaniu transportu, mieszkania, najpotrzebniejszych rzeczy, w odnalezieniu się w kompletnie nowej rzeczywistości – powiedziała dyrektor operacyjna Gi Group Ewa Klimczuk.
Dyrektor Manpower Kamil Sadowniczyk potwierdził, że wielu pracodawców deklaruje swoje wsparcie w organizacji przyjazdów ukraińskich rodzin do Polski. Jego zdaniem, szczególnie wysokie zapotrzebowanie na personel zgłaszane jest przez przedsiębiorców reprezentujących branżę logistyczną i sektor produkcji przemysłowej. Poszukiwani są operatorzy maszyn, pracownicy produkcyjni, magazynierzy. Wiele wakatów czeka także na specjalistów IT.
Handel nie pozostaje obojętny
Sieć Biedronka pracuje nad specjalną uproszczoną ścieżką zatrudniania dla członków rodzin pracowników. Na razie — ze względu na stan prawny — ma to dotyczyć osób, które już kiedyś pracowały w sieci. I mają wizę pozwalającą na legalną pracę w Polsce. Nad ułatwieniami w przyjęciu do pracy osób uciekających z Ukrainy pracują też inne sieci handlowe. Np. Lidl i Kaufland chcą im pomóc w uzyskaniu niezbędnych pozwoleń. Sprawdzamy możliwość zaoferowania pracy i bezpieczeństwa kolegom z Ukrainy w innych krajach, również w Polsce — podała z kolei firma Jysk.