32,81 proc. ankietowanych zagłosowałoby na Prawo i Sprawiedliwość. Tak wynika z najnowszego sondażu. Na drugim miejscu niezmiennie plasuje się KO, na którą chce głosować ponad 24,5 proc. respondentów.
Ostanie miejsce na podium zajmuje Polska 2050 Szymona Hołowni z wynikiem 17,08 proc. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, próg wyborczy przekroczyłyby jeszcze trzy partie. Na Konfederację zagłosowałoby 10,11 proc. ankietowanych, na Lewicę 7,06 proc. a na PSL – 6,44 proc.
Takie są wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie Super Expressu.
Zdaniem politologa Rafała Chwedoruka słabszy wynik PiS (o 3,57 proc. w porównaniu z grudniowym sondażem) to problem z utrzymaniem poziomu życia i wzrostu cen usług. Szczególnie cen energii, ponieważ to oznacza bezpośredni wzrost wydatków wielu obywateli, także z tych grup, które deklarowały gotowość głosowania na PiS – dodaje.
Jego zdaniem spadek notowań obozu rządzącego to niekoniecznie efekt wprowadzenia Polskiego Ładu. Nie sądzę, by dotyczyło to bezpośrednio skutków Polskiego Ładu. Negatywne skutki, czyli np. niższe pensje, w skali całego społeczeństwa, dotyczą niewielkiej grupy, która i tak nie należała do elektoratu PiS, jak np. nauczyciele. Polski Ład i problemy z nim związane utwierdzają w swoich preferencjach tych, którzy i tak nie głosują na PiS – komentuje Chwedoruk.
0 komentarzy