Połowa Polaków nie popiera wprowadzenia zakazu handlu alkoholem po godz. 22. Jeszcze więcej, bo 52 proc. badanych, nie popiera wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu wysokoprocentowego o pojemności mniejszej niż 200 ml, czyli tzw. „małpek”.
Stereotypowo Polacy uchodzą za naród, który uwielbia alkohol i za nic nie chciałby ograniczeń w dostępie do zakupu różnego rodzaju trunków. Nieco weryfikują to jednak wyniki najnowszego sondażu, który portal WP.pl przeprowadził na panelu badawczym Ariadna.
Nie chcemy ograniczeń
W badaniu tym zadano dwa pytania: „Czy popierasz wprowadzenie w Polsce zakazu handlu alkoholem po godzinie 22:00?” oraz „Czy popierasz wprowadzenie w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu wysokoprocentowego w małych buteleczkach o pojemności mniejszej niż 200 ml czyli tzw. małpek?”.
28 proc. zdecydowanie nie, a 22 proc. raczej nie popiera zakazu wprowadzenia w Polsce zakazu handlu alkoholem po godz. 22. Sondaż pokazuje zatem, że ponad połowa Polaków jest przeciwko ograniczeniom w sprzedaży napojów wysokoprocentowych.
15 proc. badanych nie miało zdania na ten temat, a za zakazem opowiedziało się 35 proc. respondentów.
Podobne były preferencje ankietowanych w przypadku drugiego pytania. 52 proc. respondentów jest przeciwko wprowadzeniu ustawy zakazującej sprzedaży „małpek” (27 proc. zdecydowanie, 25 proc. raczej). 31 proc. poparłoby taką ustawę (18 proc. zdecydowanie, 13 proc. raczej), a 17 proc. nie miało zdania na ten temat.
Zwolennicy PiS za wprowadzeniem zakazu
Ankietowanych pytano tez o sympatie polityczne (wspomniano o 3 największych ugrupowaniach – PiS, KO i Polska 2050). Wynika z nich, że za zakazem wprowadzenia sprzedaży alkoholu po 22 są głównie sympatycy PiS. Aż 54 proc. respondentów chciałoby, aby takie rozporządzenie weszło w życie. 48 proc. jest za zakazem sprzedaży „małpek”.
W elektoratach opozycji dominują za to przeciwnicy ograniczeń w sprzedaży alkoholu. Aż 63 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej i 51 proc. osób popierających Polskę 2050 jest przeciw ograniczaniu dostępu do alkoholu po godz. 22:00. Zakazu sprzedaży „małpek” nie chciałoby natomiast 61 proc. sympatyków KO i tyle samo wyborców PL2050.