Zdaniem ponad 69,1 proc. ankietowanych wysokie mandaty poprawią bezpieczeństwo na drogach, a kierowcy będą jeździli wolniej – wynika z sondażu IBRIS dla poniedziałkowej Rzeczpospolitej.
Nowe przepisy określające stawki mandatów za wykroczenia drogowe zaczęły obowiązywać tuż po północy, 1 stycznia. Podwyższają one m.in. maksymalną wysokość grzywny z 5 do 30 tys. zł. Zwiększają także wielkość kary, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym.
Według sondażu ponad dwie trzecie Polaków uważa jednak, że surowe kary przełożą się na poprawę bezpieczeństwa na naszych drogach. Łącznie aż 69,1 proc. badanych jest zdania, że mocne uderzenie po kieszeni wprowadzi większą dyscyplinę na polskich drogach. Poskutkuje to – ich zdaniem – poprawą bezpieczeństwa. Trzeba jednak zaznaczyć, że niespełna jedna czwarta ankietowanych (22,6 proc.) twierdzi, iż wyższe kary „zdecydowanie” poprawią bezpieczeństwo. Reszta pozytywnie podchodzących do zmian osób wybrała opcję „raczej poprawi”.
Co czwarty Polak jest zaś zdania, że nowy taryfikator mandatów nic nie zmieni w zachowaniu kierowców. Najwięcej sceptyków jest w średnim wieku (30-39 lat). Z największym entuzjazmem do wyższych kar podchodzą osoby po 60. roku życia. Zaskoczeniem może być fakt, że wprowadzone zmiany popiera aż trzy czwarte najmłodszych obywateli (18-29 lat). Zdaniem policjantów to bowiem grupa, która stwarza największe zagrożenie na drogach, bo przyczynia się do największej liczby śmiertelnych wypadków.
0 komentarzy