Piłkarze reprezentacji Polski chcą, by to Adam Nawałka został następcą Paulo Sousy i poprowadził zespół w drodze na mundial w Katarze. Nie jestem zdziwiony. To trener, który doprowadził drużynę do ostatniego spektakularnego sukcesu – stwierdził w rozmowie z Faktem menedżer kadry i jej rzecznik prasowy, Jakub Kwiatkowski. PZPN jeszcze nie rozmawiał z byłym selekcjonerem o jego powrocie do pracy.
Spotkanie Kuleszy z Cannavaro
Wciąż nie wiadomo, kto zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski, a w grze o stanowisko pozostaje kilku kandydatów. W sobotę Cezary Kulesza spotkał się z Fabio Cannavaro. Dzień później prezes PZPN miał też porozmawiać z jednym z polskich kandydatów na to stanowisko. Okazuje się jednak, że poszukiwania wciąż trwają, a polski związek zamierza się skontaktować z kolejnym zagranicznym trenerem.
Bilić na ratunek?
Jak informuje portal sport.pl Chorwacki szkoleniowiec Slaven Bilić, który przed laty pracował w klubach Premier League, znalazł się w kręgu zainteresowań PZPN-u w kontekście wyboru nowego selekcjonera polskiej kadry.
Do PZPN-u doszła bowiem informacja o rozwiązaniu kontraktu Slavena Bilica z chińskim klubem Beijing Guoan. Były szkoleniowiec West Hamu czy WBA jest więc obecnie wolnym agentem. Polski związek może starać się tę sytuację wykorzystać. Bilić przez sześć lat był pierwszym szkoleniowcem reprezentacji Chorwacji.
Polski trener? Nawałka najpoważniejszym kandydatem
Wśród głównych kandydatów do objęcia posady selekcjonera jest również Adam Nawałka, który w 2016 r. poprowadził naszą kadrę do ćwierćfinału Euro 2016. Według polskich dziennikarzy Nawałka byłby najlepszym wyborem. Ta kandydatura cieszy się dużą popularnością wśród samych piłkarzy. Tak sugerował w wywiadach Robert Lewandowski, pełnego poparcia selekcjonerowi udzielił Kamil Glik i starszyzna drużyny.
Polski trener wiedziałby, jak do nas dotrzeć, jak nas zmotywować i jaki pokazać kierunek – mówił kapitan reprezentacji Polski. Jest kontakt z Adamem Nawałką, trener utrzymuje go z wieloma piłkarzami po zakończeniu pracy z kadrą – dodał.
Również eksperci stawiają na Nawałkę. Artur Wichniarek, były reprezentant mówi wprost: obojętnie jakiego trenera zagranicznego byśmy zatrudnili, to on tej drużyny nie będzie znał. Dla mnie najrozsądniejszym rozwiązaniem byłby Adam Nawałka. Zna tę reprezentację, jej trzon. Za jego czasów byliśmy z tymi chłopakami w ćwierćfinale mistrzostw Europy.
Podobnego zdania jest Grzegorz Lato, wybitny piłkarz i później prezes PZPN. Jego zdaniem, przed nami bardzo trudny mecz z Rosją. Adam doskonale zna większość zawodników. Miał ich pod sobą, osiągnął świetny wynik na mistrzostwach Europy.
Nowego selekcjonera reprezentacji Polski poznamy najprawdopodobniej 19 stycznia.
0 komentarzy