Różne

Covid-19. Ile tak naprawdę jest zakażeń?


W ostatnich czterech miesiącach gwałtownie wzrosła sprzedaż testów na covid-19 w aptekach. Z informacji, do których dotarła 300gospodarka.pl wynika, że co trzeci test może być poza statystykami, które przygotowuje Sanepid.

Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił właśnie, że znajdujemy się na progu piątej fali. Jego zdaniem liczba zakażeń może wzrosną do 50-60 tys. dziennie. Jak prognozy i aktualne statystyki podawane przez MZ mają się do rzeczywistości? Najlepiej można to ocenić na podstawie liczby sprzedanych testów na covid-19.

Ile testów sprzedają apteki?

O takie badania pokusiła się firma PEX PharmaSequence, badająca rynek apteczny. Dzięki portalowi 300gospodarka.pl możemy prześledzić te dane.

W maju zeszłego roku apteki sprzedały 6,3 tys. testów na Covid-19, a w wakacje wyniki były jeszcze niższe. We wrześniu trend się odwrócił i sprzedaż testów znów podskoczyła do niespełna 11,5 tys. testów.

Jak zatem widać okres letni nie sprzyjał szczególnemu rozwojowi pandemii. O tym zresztą wielokrotnie mówili specjaliści – lekarze epidemiolodzy. Za to wraz z nastaniem jesieni, krótszych dni i chłodu sytuacja zaczęła się gwałtownie zmieniać.

Już w październiku sprzedano 40,5 tys. testów, a do listopada nastąpił niemal siedmiokrotny skok: na koniec miesiąca było to 272,8 tys. sztuk testów.

Apogeum przyszło przed świętami Bożego Narodzenia – eksperci tłumaczą to chęcią sprawdzenia się przed większymi spotkaniami przy rodzinnym stole (świadczyłoby o nas naprawdę bardzo pozytywnie) – na koniec miesiąca sprzedaż sięgała niemal miliona sztuk.

Dane za styczeń, choć niepełne jeszcze, są zatrważające. Do 17 stycznia apteki sprzedały niecałe 650 tys. testów. Zdaniem ekspertów – ten miesiąc może się zakończyć nawet 2 mln sprzedażą.

Jak podaje 300gospodarka wyniki PEX PharmaSequence dotyczą 6,2 tys. badanych aptek – czyli mniej więcej połowy aptek działających na polskim rynku (jest ich 12 tys.). To może więc oznaczać, że realnie w tym czasie łącznie wszystkie apteki w Polsce sprzedały nawet dwa razy więcej testów.

Zgłosić, nie zgłosić?

Liczby te dają bardzo dużo do myślenia, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę oficjalne dane o liczbie zakażeń podawane przez Ministerstwo Zdrowia. Trzeba bowiem pamiętać, że testy kupowane w aptekach znajdują się poza oficjalnym systemem Sanepidu. Tak naprawdę tylko od osoby testowanej zależy, co zrobi po uzyskaniu pozytywnego wyniku. Podda się izolacji? Zignoruje to? Trudno wierzyć, by przekazała tę informacje dalej – do Sanepidu. Zwłaszcza, jeśli generalnie czuła się dobrze.

Rodzi się zatem pytanie: ile osób z pozytywnym wynikiem nie ma w systemie?

Według wyliczeń 300Gospodarki na podstawie danych Ministerstwa Zdrowia, w grudniu przeprowadzono około 2,76 mln testów na Covid-19 w systemie ochrony zdrowia. Z tego 20,3 proc. testów zakończyło się wynikiem pozytywnym. W uproszczeniu oznacza to, że co piąta testowana osoba była chora na Covid-19.

Licząc podobnie testy poza systemem, mowa jest o 200 tys. osób z pozytywnym wynikiem.

Rośnie liczba testów sprzedawanych w aptekach

Warto zwrócić uwagę na to, że sprzedaż testów poza oficjalnym systemem rośnie. Cena testu w aptece waha się między 38-50 zł. Nie jest to zatem szczególnie wygórowany wydatek. Stąd coraz więcej chętnych by w ten sposób sprawdzić czy jest się zarażonym.

Jak już pisałem wyżej do 17 stycznia Polacy wykupili ponad 660 tys. testów. Z danych Ministerstwa Zdrowia, na dzień 17 stycznia,  wynika natomiast, że oficjalnie przeprowadzono w Polsce 1,394 mln testów na Covid-19. Bawiąc się w  prostą arytmetykę, nietrudno zauważyć, że co trzeci test na Covid-19 był w Polsce przeprowadzony poza oficjalnym systemem. Ile wyników było pozytywnych? Tego nie wie nikt.

Wniosek nasuwa się sam. Na oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia trzeba spojrzeć z dużym dystansem.

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
76 wyświetleń

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *