Rosja została wyrzucona z Rady Europy. A jednocześnie, spodziewając się takiego wyniku, formalnie wszczęła procedurę wystąpienia z RE – podała agencja Reutera. Decyzję przekazano w formie listu od ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa. W ten sposób Władimir Putin chciał wyprzedzić Radę, która – jak się później okazało – miała wyrzucić Rosję za atak na Ukrainę.
Za wyrzuceniem Rosji z Rady Europy głosowało 216 członków jej Zgromadzenia Parlamentarnego. Nikt nie głosował przeciw, a trzech członków wstrzymało się od głosu. „Sława Ukrainie” – napisał na Twitterze Marek Borowski, członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Ta decyzja była kontynuacją procesu rozpoczętego 25 lutego, dzień po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wówczas Rada Europy zdecydowała się jedynie na zawieszenie członkostwa Federacji Rosyjskiej.
Wcześniej Rosja formalnie wszczęła procedurę wystąpienia z Rady Europy. List ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, w którym poinformowano o tej decyzji, został przekazany Zgromadzeniu Parlamentarnemu Rady Europy przez Piotra Tołstoja, przewodniczącego rosyjskiej delegacji do Zgromadzenia.
Reuters zauważył, że działanie to było ruchem wyprzedzającym Moskwy, ponieważ woleli sami się wypisać, niż zostać wyrzuconym.
Rosja stała się drugim krajem w historii, który od czasu powstania organizacji po drugiej wojnie światowej opuścił paneuropejską wspólnotę.
Jako pierwsza Radę Europy opuściła w 1969 roku Grecja, (w związku z zamachem stanu dokonanym w 1967 roku przez juntę czarnych pułkowników), ale wróciła do organizacji pięć lat później, gdy kraj ten zawrócił na demokratyczną ścieżkę.
Rada Europy powstała 5 maja 1949 w wyniku podpisania przez 10 państw (Belgię, Danię, Francję, Holandię, Irlandię, Luksemburg, Norwegię, Szwecję, Wielką Brytanię i Włochy) Traktatu Londyńskiego. Obecnie liczy 47 członków.
Organizacja ta zajmuje się przede wszystkim promocją i ochroną praw człowieka, demokracji i współpracą państw członkowskich w dziedzinie kultury.
0 komentarzy